Dramat w środku nocy: 15-latek spowodował wypadek i pożar auta. Miał 1,5 promila
W nocy z soboty na niedzielę, 27 października 2024 roku, w miejscowości Kowale na Opolszczyźnie doszło do dramatycznego wypadku drogowego. Za kierownicą samochodu siedział pijany 15-latek, który stracił panowanie nad pojazdem. Auto dachowało, a następnie stanęło w płomieniach.
Płomienie widoczne z daleka
Około godziny 2:20 w nocy do służb ratunkowych wpłynęło alarmowe zgłoszenie o płonącym samochodzie w Kowalach. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano trzy zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oleśnie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Kowali. Ratownicy już z daleka widzieli ogromny słup ognia unoszący się nad miejscem wypadku.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, zastali pełen horror – samochód osobowy marki Opel był już całkowicie zajęty płomieniami. Pojazd wcześniej dachował po zjechaniu do rowu. Na szczęście w środku wraku nikogo nie było. Kierowca zdołał w ostatniej chwili opuścić płonące auto o własnych siłach.
Szokujące ustalenia: pijany nastolatek za kierownicą
Okazało się, że kierującym autem był zaledwie 15-letni chłopak. Gdy na miejsce przyjechali policjanci i zespół ratownictwa medycznego, nastolatek nadal znajdował się w okolicy miejsca wypadku. Mundurowi natychmiast przeprowadzili badanie alkomatem, którego wyniki były szokujące.
Alkomat wykazał aż 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu nastolatka. To oznacza, że 15-latek był w stanie znacznego upojenia alkoholowego. Dla porównania – stan po użyciu alkoholu zaczyna się już od 0,2 promila, a powyżej 0,5 promila mówimy o stanie nietrzeźwości.
Jak doszło do tragedii?
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że zdarzenie miało typowy przebieg wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę. Nastolatek stracił panowanie nad prowadzonym Oplem, zjechał z drogi na pobocze, a następnie do rowu. Tam samochód dachował. W wyniku uderzenia i przewrócenia się pojazdu doszło do wycieku paliwa i zapalenia się auta.
Na szczęście w wypadku nie uczestniczyły żadne inne pojazdy. Nie było też innych osób w samochodzie – 15-latek jechał sam. Dzięki temu uniknięto większej tragedii.
Stan nastolatka i dalsze kroki
Pijany 15-latek został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Nie ujawniono dokładnych informacji o jego obrażeniach, ale strażacy potwierdzili, że chłopak był w stanie samodzielnie opuścić płonący wrak.
Policjanci prowadzą obecnie szczegółowe dochodzenie w sprawie. Najważniejsze pytania, na które służby będą szukać odpowiedzi, to: skąd nastolatek wziął samochód, kto mu udostępnił alkohol oraz jak to się stało, że w środku nocy pijany 15-latek znalazł się za kierownicą.
Jakie konsekwencje czekają nieletniego?
Ze względu na wiek sprawcy, sprawa trafi do sądu rodzinnego. 15-latek jako osoba nieletnia nie poniesie odpowiedzialności karnej tak jak dorosły sprawca, jednak również w jego przypadku przewidziane są poważne konsekwencje.
Sąd rodzinny może orzec wobec nieletniego między innymi:
- Umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym
- Zobowiązanie do określonego postępowania (np. zakaz przebywania w określonych miejscach)
- Oddanie pod nadzór kuratora
- Orzeczenie środków leczniczych lub terapeutycznych
- Nałożenie obowiązku naprawienia szkody
Dodatkowo, jeśli właściciel pojazdu świadomie udostępnił auto nieletniemu lub osoby, które dostarczyły mu alkohol, również mogą ponieść konsekwencje prawne.
Problem pijanych nieletnich za kierownicą
Ten dramatyczny incydent to kolejny przypadek, który pokazuje rosnący problem jazdy pod wpływem alkoholu wśród nieletnich. Policja regularnie apeluje do rodziców o większą kontrolę nad młodzieżą oraz do sprzedawców alkoholu o przestrzeganie zakazu sprzedaży trunków osobom niepełnoletnim.
Kpt. Arkadiusz Fulneczek ze Stanowiska Kierowania Opolskiej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej podsumował zdarzenie słowami: "Pojazdem podróżował jedynie kierowca. Został zabrany do szpitala."
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że w tym wypadku nikt nie zginął ani nie odniósł poważnych obrażeń. Jednak łatwo wyobrazić sobie, jak tragicznie mogło się to wszystko zakończyć, gdyby na drodze znalazł się inny pojazd lub gdyby nastolatek nie zdążył uciec z płonącego wraku.
Apel służb
Policja i straż pożarna przypominają, że:
- Jazda pod wpływem alkoholu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na drodze
- Osoby nieletnie w ogóle nie mogą prowadzić pojazdów mechanicznych
- Udostępnienie pojazdu osobie nietrzeźwej lub nieletniej to przestępstwo
- Sprzedaż alkoholu osobom niepełnoletnim jest karalna
Służby apelują również do rodziców i opiekunów o zwracanie uwagi na to, z kim spotykają się ich dzieci, gdzie przebywają i czy mają dostęp do alkoholu lub kluczyków do samochodu.
Sprawa wypadku w Kowalach wciąż jest wyjaśniana przez policję. Szczegóły dotyczące pochodzenia samochodu i okoliczności, w jakich nieletni wszedł w jego posiadanie, poznamy zapewne w najbliższych dniach.