Na rynku amerykańskim jest mnóstwo firm biotechnologicznych, których wartość jest mniejsza niż ilość gotówki, jaką mają w kasie. W rzeczywistości istnieje ponad 200 takich firm. Dodatkowo na krajowej giełdzie nie brakuje takich podmiotów.

Indeks Nasdaq Biotechnology utrzymał się na tym samym poziomie co 12 miesięcy temu, ale indeks WIG-leki zanotował w tym okresie spadek o 15 proc. Krajowy indeks od dłuższego czasu radzi sobie jeszcze gorzej, spadając do ponad połowy poziomów sprzed pandemii. Natomiast amerykański indeks odrobił straty z lat 2021-2022. Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie dostępna jest duża liczba spółek biotechnologicznych o ciekawych i relatywnie niskich wycenach.
Pozytywną zmianę nastrojów w branży można przypisać np. spadkowi stóp inflacji i światowemu trendowi łagodzenia polityki monetarnej. To przesunięcie powinno następnie skutkować spadkiem stopy wolnej od ryzyka, która jest kluczowym aspektem wyceny spółki. Rynek otrzymał już optymistyczne sygnały tego pozytywnego dostosowania.
Czytaj także:
- Ogłoszono plan inwestycji przy projekcie energetycznym
- Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z samorządowcami
- Berlin nie będzie naprawiał Leopardów w Gliwicach
Eksperci sugerują, że firmy biotechnologiczne są atrakcyjnym wyborem do dywersyfikacji portfeli inwestycyjnych zarówno w średnioterminowej, jak i długoterminowej przyszłości. Dopiero okaże się, czy inwestorzy dostrzegą taką możliwość w bieżącym roku.
Niezależnie od klimatu makroekonomicznego nastroje w branżypsują surowe przepisy dotyczące cen leków w Stanach Zjednoczonych, a także dochodzenia antymonopolowe dotyczące fuzji i przejęć producentów leków.
Sektor biotechnologii jest uważany za branżę wysokiego ryzyka, ponieważ tylko niewielki procent realizowanych projektów trafia na rynek. Jeśli jednak projekty te odniosą sukces, inwestorzy mogą spodziewać się stopy zwrotu przewyższającej średnią.
Analitycy i przedstawiciele branży powszechnie uważają, że sektor ten posiada znaczny długoterminowy potencjał.
źródło: rp