Maurice clark schował się w swoim namiocie przy zakurzonych torach kolejowych, gdy dwóch pracowników zajmujących się pomocą osobom bezdomnym zaczęło zadawać mu pytania, aby ustalić, czy kwalifikuje się do darmowego lub subsydiowanego mieszkania.
Zadawane pytania dotyczyły m.in. używania narkotyków, pobytów w więzieniu oraz doświadczeń związanych z przemocą na ulicy. Clark nie czuł się komfortowo odpowiadając szczerze przed osobami, których wcześniej nie znał i które były otoczone policjantami podczas rejestrowania jego odpowiedzi na tablecie.
„Zrobiłem wiele szalonych rzeczy, by przeżyć, ale mówię 'nie’, bo ci oficerowie są tuż obok,” wspominał spotkanie jesiennego popołudnia.„Jestem czarnoskórym mężczyzną w Ameryce, więc takie pytania mają dla mnie inny wydźwięk.”
Eksperci ds. bezdomności oraz lokalni liderzy wskazują, że tego typu osobiste pytania pogłębiają różnice rasowe wśród osób bezdomnych w kraju. W miarę jak coraz więcej ludzi boryka się z brakiem dachu nad głową i walczy o ograniczone zasoby mieszkań subsydiowanych przez podatników w obliczu kryzysu dostępności mieszkań.
Kwestionariusze dotyczące podatności zostały stworzone po to, aby określić prawdopodobieństwo zachorowania i śmierci osoby bezdomnej oraz szeroko przyjęto je w kraju przez ostatnią dekadę jako narzędzie do priorytetyzacji dostępu do mieszkań. Im bardziej osoba bezdomna jest postrzegana jako podatna na choroby lub inne problemy zdrowotne, tym więcej punktów zdobywa na kwestionariuszu i tym wyżej plasuje się w kolejce po mieszkanie.
Jednakże te badania są krytykowane za pogłębianie różnic rasowych poprzez systematyczne faworyzowanie białych osób przed ich czarnoskórymi rówieśnikami — częściowo dlatego że system punktowy nagradza korzystanie z opieki zdrowotnej oraz polega na zaufaniu do systemu.
czarni stanowią 13,7% ogółu populacji USA i 32% populacji osób bezdomnych; biali (w tym osoby pochodzenia latynoskiego) to 75% społeczeństwa amerykańskiego i 55% osób bez dachu nad głową.
„To jest rasistowskie w sposób systemowy,” powiedział Marc Dones z Uniwersytetu kalifornijskiego-San Francisco. „Jeśli jesteś białym człowiekiem masz większą szansę na wyższą ocenę niż czarnoskóry człowiek.”
Kwestionariusze dotyczące podatności zaczęły być powszechnie stosowane po podpisaniu przez prezydenta Baracka Obamę ustawodawstwa wymagającego od lokalnych agencji zajmujących się problemem bezdomności przyjęcia metody oceny podatności osób potrzebujących wsparcia mieszkaniowego.
Niektórzy eksperci sugerują całkowite porzucenie oceny podatności i zwrócenie uwagi nie tylko na potrzeby zdrowotne czy społeczne ale także na strukturalny rasizm oraz inne ekonomiczne czynniki wpływające na problematyczność uzyskania mieszkania dla osób czarnoskórych.
W Los Angeles uruchamiane są nowe inicjatywy wykorzystujące sztuczną inteligencję do lepszego oceniania priorytetów umieszczania ludzi w mieszkaniach poprzez analizowanie nadmiernego represjonowania społeczności czarnoskórej oraz dyskryminacji medycznej. W Las Vegas zmieniają swoje podejście do oceny potrzeb społecznych tak aby uwzględnić problemy strukturalne takie jak uwięzienia.Clark przypomniał sobie swoje doświadczenia związane z kwestionariuszem dotyczącym mieszkań: mimo że spełniał wiele warunków mogących go uplasować wysoko – był osobą pozbawioną stałego miejsca zamieszkania od niemal czterech lat – jego odpowiedzi były ostrożne ze względu na strach przed konsekwencjami ujawnienia szczegółowych informacji o swoim życiu osobistym czy przeszłości kryminalnej.
John Harris również starał się o pomoc mieszkaniową lecz pomimo szczerych odpowiedzi jego wyniki okazały się niewystarczające by uzyskać wsparcie; podobnie jak wielu innych uczestników procesu aplikacyjnego zmagał się on ze skutkami ubocznymi życia ulicy a także problemami zdrowotnymi które powinny teoretycznie zwiększyć jego punkty według obowiązujących norm oceny potrzeb społecznych.