Nowe badanie wykazało, że wirus COVID-19 może pozostawać w płucach przez wiele miesięcy po zarażeniu danej osoby nawet jeśli może nie zostać wykryty przez testy dostępne bez recepty (OTC).
28 procent osób, które wcześniej chorowały na COVID-19, zgłosiło długi COVID
Odkrycia dokonane przez zespół badawczy z Institut Pasteur we Francji i opublikowane w Nature Immunology wskazują, że wirus może żyć w płucach do 18 miesięcy po zakażeniu w tak zwanych „rezerwuarach wirusowych”.
Zespół badawczy odkrył te tak zwane rezerwuary wirusowe, analizując próbki z modeli naczelnych innych niż człowiek zakażonych wirusem SARS-CoV-2, który wywołuje COVID-19. Wstępne wyniki badania wykazały, że wirus został znaleziony w płucach niektórych modeli zwierzęcych sześć do 18 miesięcy po zakażeniu, mimo że wirus nie został wykryty we krwi lub górnych drogach oddechowych, takich jak nos, gardło lub skrzynka głosowa.
Naukowcy uważają, że te rezerwuary wirusowe działają prawie jak uśpione gejzery, które mogą wybuchnąć w dowolnym momencie, zwłaszcza gdy zostaną aktywowane przez jakiś rodzaj bodźca. To, czy wirus się reaktywuje, może również zależeć od wrodzonej odporności danej osoby.
Aby zrozumieć, w jaki sposób wrodzona odporność działa przeciwko rezerwuarom wirusowym, zespół Institut Pasteur zbadał, w jaki sposób makrofagi i komórki naturalnych zabójców działały przeciwko wirusowi COVID-19, szukając wskazówek w tworzeniu rezerwuarów wirusowych.
Makrofagi i komórki NK to rodzaje białych krwinek. Podczas gdy naturalne komórki zabójcze są odpowiedzialne za niszczenie zainfekowanych lub chorych komórek, makrofagi są odpowiedzialne za usuwanie umierających lub martwych komórek i resztek komórkowych. Jeśli chodzi o COVID-19, makrofagi są odpowiedzialne za większość pracy w płucach, jak wskazał zespół badawczy, ponieważ stanowią one 7% liczby białych krwinek w płucach.
Nazywane również limfocytami, komórki naturalnych zabójców są głównym budulcem wrodzonego układu odpornościowego człowieka. U niektórych osób biorących udział w badaniu, komórki NK były w stanie zaadaptować się i kontrolować rezerwuary wirusa; w istocie, komórki te pracowały nad wysuszeniem rezerwuaru. Naukowcy zauważyli, że wraz ze wzrostem liczby komórek NK we krwi, miano wirusa spadało. W innych przypadkach komórki NK nie były w stanie się przystosować, umożliwiając pęcznienie rezerwuaru. Dlatego też, im niższa liczba komórek NK, tym większe prawdopodobieństwo, że dana osoba będzie miała przetrwałego wirusa COVID-19 lub doświadczy nawrotu objawów, stwierdzili naukowcy.
Wskazówka dotycząca długiego COVID
Odkrycie rezerwuarów wirusa może być wskazówką, dlaczego niektóre osoby doświadczają długiego COVID-19, Michaela Müller-Trutwin, szefowa Institut Pasteur’s HIV, Inflammation and Persistence Unit, zauważyła w komunikacie prasowym.
Przed publikacją badania Institut Pasteur naukowcy uważali, że reaktywacja uśpionego wirusa COVID-19 powoduje długi COVID. Koncepcja rezerwuarów wirusowych potwierdza te wcześniejsze badania. Ponadto nowe badania potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia, że długi COVID może być spowodowany nadaktywnością komórek odpornościowych uwalniających do organizmu wysokie poziomy substancji zapalnych.
Ankieta KFF ze stycznia 2023 r. wykazała, że 28 procent osób, które wcześniej chorowały na COVID-19, zgłosiło długi COVID. Odsetek ten spadł w porównaniu z pierwszym sondażem przeprowadzonym przez KFF wśród Amerykanów w czerwcu 2022 r., podczas którego 35% Amerykanów z COVID-19 zgłosiło, że ma długi COVID.
National Institutes of Health (NIH) zgłosił czynniki ryzyka związane z rozwojem długiego COVID. Według agencji osoby, które były hospitalizowane z powodu wirusa, mają choroby podstawowe, nie są zaszczepione lub mają wieloukładowy zespół zapalny, są prawdopodobnie bardziej narażone na rozwój długiego COVID.
Podczas gdy większość osób, u których zdiagnozowano COVID-19, wraca do zdrowia w ciągu kilku dni do kilku tygodni po zakażeniu, niektórzy mogą odczuwać objawy przez cztery tygodnie lub dłużej po początkowej infekcji. Osoby z długim COVID doświadczają szeregu objawów, ale najczęstsze z nich to zmęczenie lub znużenie, które przeszkadza w codziennym życiu, objawy nasilające się po wysiłku fizycznym lub psychicznym oraz gorączka. Osoba może również doświadczać wielu objawów oddechowych, sercowych, neurologicznych i trawiennych. Ankieta KFF wykazała, że długotrwały COVID znacznie ogranicza codzienne życie, a 79 procent osób zgłosiło, że ich codzienna aktywność jest ograniczona.
Nie ma lekarstwa ani specyficznego leczenia długiego COVID. Plany leczenia różnią się w zależności od osoby, w oparciu o indywidualne objawy.
Źródło: ZH