Liczba polskich firm planujących zwolnienia gwałtownie wzrosła rok do roku, pomimo rekordowego poziomu zatrudnienia, jak wynika z nowego badania.

2023 rok może być trudny dla pracowników w Polsce
Raport Grant Thornton, opublikowany w czwartek, wykazał, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy pracodawcy planują raczej zmniejszyć liczbę miejsc pracy niż tworzyć nowe.
„Prezesi zaledwie 13 procent średnich i dużych firm chcą zwiększyć zatrudnienie. Jest to widoczny spadek z 36 procent rok wcześniej” – napisali eksperci Grant Thornton. „Odsetek firm, które planują redukcję zatrudnienia, wzrósł dwukrotnie, z 12 do 23 procent” – czytamy w raporcie, dodając, że mimo iż w 2022 roku kondycja polskiego rynku pracy była wyjątkowo dobra, przyszły rok może być trudny.
„Tendencja do zwalniania pracowników jest obecnie najsilniejsza w 14-letniej historii badań prowadzonych przez Grant Thornton” – zauważono w raporcie.
Zdaniem ekspertów, jest mało prawdopodobne, że rekordowo niskie bezrobocie w Polsce, które w październiku wyniosło 5,1 procent, zostanie utrzymane w 2023 roku.
„Oznaczałoby to, że stopniowy spadek bezrobocia w Polsce, widoczny od 2013 roku, zakończy się” – napisali eksperci, dodając, że z drugiej strony wskaźnik zatrudnienia w polskiej gospodarce był rekordowo wysoki i wynosił 6,51 mln.
„Nawet jeśli bezrobocie wzrośnie o 50 procent, będzie to oznaczało jedynie krok wstecz o trzy lub cztery lata, a nie zupełnie nową, tragiczną sytuację” – powiedział ekspert Grant Thornton.
Grant Thornton jest międzynarodową firmą świadczącą usługi asekuracyjne, podatkowe i doradcze. Zatrudnia 62 000 pracowników w 140 krajach, w tym w Polsce.
Badanie zostało przeprowadzone wśród 10 000 prezesów średnich i dużych firm na całym świecie, w tym 100 w Polsce, w IV kwartale 2022 roku.