Niemcy mianowały we wtorek stosunkowo mało znanego Borisa Pistoriusa nowym ministrem obrony, w obliczu rosnącej presji na zwiększenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Pistorius jest niezwykle doświadczonym politykiem, który sprawdził się w rządzie
Pistorius, minister spraw wewnętrznych kraju związkowego Dolna Saksonia, został niespodziewanie wybrany na miejsce Christine Lambrecht po tym, jak w poniedziałek poddała się ona ostrej krytyce i złożyła rezygnację.
Już w piątek może spotkać się członkami NATO na kluczowym szczycie obronnym w Niemczech, gdzie oczy wszystkich będą zwrócone na to, czy zatwierdzi on eksport czołgów bojowych na Ukrainę.
Kolejnym zadaniem jest modernizacja niemieckiej armii po latach niedofinansowania i problemów ze sprzętem, z funduszem 100 miliardów euro przeznaczonym na nowy sprzęt.
Pistorius zna służby mundurowe z czasów, gdy nadzorował policję w Dolnej Saksonii, kraju związkowym z wieloma koszarami wojskowymi.
Pistorius jest niezwykle doświadczonym politykiem, który sprawdził się w rządzie, od lat zajmuje się polityką bezpieczeństwa i dzięki swoim kompetencjom, zdolności do realizacji i wielkiemu sercu jest dokładnie właściwą osobą – powiedział kanclerz Olaf Scholz.
Z wykształcenia prawnik, odbył roczną służbę wojskową, kiedy było to normą w Niemczech Zachodnich, ale nigdy nie zajmował stanowiska w polityce krajowej.
W zeszłym roku skutecznie lobbował u Lambrecht, aby nowa rezerwa terytorialna stacjonowała w Dolnej Saksonii.
Podobnie jak kanclerz, jest członkiem Partii Socjaldemokratycznej (SPD) i brał udział w rozmowach koalicyjnych, dzięki którym Scholz objął władzę w 2021 roku. Był kiedyś burmistrzem Osnabrueck, gdzie urodził się Scholz.
Rządowi kanclerza zarzuca się, że zbyt wolno zajmuje się wyposażaniem Ukrainy i krytykuje się go za wstrzymywanie dostaw czołgów Leopard, których Kijów domagał się od dawna.
Pistorius będzie nadzorował dostawę wozów bojowych Marder, decydując jednocześnie, czy wysłać Leopardy, po tym jak Wielka Brytania potwierdziła, że oferuje Ukrainie czołgi Challenger.
Wszyscy bacznie bądą obserwować ministra czy potrafi uniknąć gaf w public relations, które przyczyniły się do upadku Lambrecht, takich jak osobiste przesłanie w Sylwestra, które wielu uznało za nietrafione.
Sojusznicy Ukrainy spotkają się w piątek w amerykańskiej bazie lotniczej Ramstein w Niemczech, aby rozważyć swoje ostatnie wsparcie.
O ile nie dojdzie do szerszych przetasowań, powołanie Pistoriusa na miejsce Lambrecht złamie obietnicę Olafa Scholza o prowadzeniu gabinetu zrównoważonego pod względem płci.
To wstyd, że kanclerz i SPD zrezygnowali ze swojego samozwańczego celu, jakim jest parytet płci. W kadrze było kilka dobrze wykwalifikowanych kobiet – powiedział Nyke Slawik, poseł z Partii Zielonych.
Zastępczyni Lambrecht, Siemtje Moeller, i komisarz ds. sił zbrojnych w parlamencie niemieckim, Eva Hoegl, były wśród kobiet typowanych do tej roli.
Źródło: DPA