Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko ogłosił, że na terytorium jego kraju zostanie rozmieszczony system rakietowy Oriesznik, o czym uzgodniono z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podczas konferencji prasowej Łukaszenko stwierdził, że choć broń jądrowa jest straszna, to Oriesznik stanowi mniej zagrażającą opcję.
Plany rozmieszczenia systemu rakietowego pojawiły się w odpowiedzi na potencjalne rozmieszczenie przez Stany Zjednoczone rakiet średniego zasięgu w Europie. Według ustaleń, systemy zostaną umieszczone w pobliżu Smoleńska. W grudniu Putin i Łukaszenko podpisali porozumienie o wzajemnych gwarancjach bezpieczeństwa,przewidujące przekazanie białorusi rosyjskich pocisków balistycznych.
Oriesznik to pocisk balistyczny średniego zasięgu, zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych. Rosja wykorzystała go już w listopadzie do ataku na ukraińskie zakłady zbrojeniowe w Dnieprze. Putin zapowiedział, że przekazanie systemu może nastąpić w drugiej połowie 2025 roku, po zwiększeniu produkcji seryjnej.
Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Rosja poinformowała o zamiarze rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na terytorium białorusi. Łukaszenko twierdzi, że proces ten został już zakończony, jednak zachodni eksperci nie są w stanie tego jednoznacznie potwierdzić.
Eksperci podkreślają, że wszelkie działania związane z bronią zależą wyłącznie od decyzji Moskwy, a temat ten jest często wykorzystywany w celach propagandowych.