W piątek, tj. 28 kwietnia 2023, koszykarze Legii Warszawa w Ostrowie Wielkopolskim będą starać się kontynuować zwycięską passę i przedłużyć ją do dziewięciu meczów.
Spis treści
Wygrana daje 3. miejsce przed play-offami
Wynik piątkowego meczu w Ostrowie Wlkp. będzie miał znaczenie dla układu tabeli na koniec sezonu zasadniczego – wygrana Legii ze Stalą, gwarantuje Zielonym Kanonierom miejsce trzecie przed fazą play-off. „Stalówka” mimo ostatniej porażki ze Śląskiem, nadal jest jedną z najlepszych drużyn EBL, co potwierdziła wygrywając europejskie rozgrywki ENBL. Tam w finale ostrowianie pokonali litewski BC Wolves 70:66.
Stal z pewnością ma w pamięci porażkę z Legią w zeszłorocznej edycji rozgrywek, w I rundzie play-off i na pewno będzie chciała zrewanżować się legionistom za tamtą porażkę. Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego będzie mógł liczyć na głośne wsparcie swojej widowni, która zapewne podobnie jak na meczu ze Śląskiem, wypełni do ostatniego miejsca 3-tysięczną Arenę Ostrów.
Stal ma obecnie o jedną porażkę więcej od Legii, ale jednocześnie w zanadrzu wysoką wygraną na Bemowie, tak więc wygrywając z wicemistrzami Polski, znacznie przybliżą się do miejsca trzeciego po sezonie zasadniczym – aby to osiągnąć musieliby jeszcze w ostatniej serii wygrać z Anwilem (w przypadku wygranej Legii z Zastalem). Legia z kolei wygrywając ze Stalą będzie miała pewne co najmniej trzecie miejsce przed play-off i matematyczne szanse na miejsce drugie.
Stal słabsze wyniki zaczęła notować w marcu, kiedy przegrała kolejno z GTK Gliwice, Treflem Sopot oraz Spójnią. Później przyszły wygrane z Zastalem i Sokołem, a następnie znów dwie porażki – z Arką Gdynia oraz Śląskiem Wrocław.
Michalak dużym wzmocnieniem
Pozyskanie przez Stal aktualnego reprezentanta Polski, Michała Michalaka daje trenerowi Andrzejowi Urbanowi wiele możliwości na kilku pozycjach. O tym jak uniwersalnym graczem jest Michalak doskonale wiedzą fani Legii – zawodnik bronił barw warszawskiego klubu w sezonie 2019/20, po czym trafił do niemieckiego Mitteldeutscher BC, gdzie jego wysoka dyspozycja szybko została doceniona. Stamtąd trafił do EWE Baskets Oldenburg, później występował we Francji w Boulogne-Levallois, a sezon 2022/23 rozpoczął w Turcji w Manisy Buyuksehir Belediye (śr. 8,8 pkt.). W pięciu rozegranych meczach ligowych w barwach Stali, Michalak zdobywa 13.8 pkt. (w ciągu 25,5 min.) i notuje 2.6 as., trafiając 41.2% rzutów za 3 pkt.
Drugim z graczy pozyskanych przez Stal w marcu jest 27-letni środkowy, Markus Lončar. Mierzący 214 cm zawodnik w minionych rozgrywkach był zawodnikiem klubu z Ostrowa przez kilka tygodni, a obecne rozgrywki rozpoczął w drugim zespole Cedevity Zagrzeb, skąd trafił do KK Bosco Zagrzeb. W przeszłości występował również w drużynie Astorii Bydgoszcz, więc polska ekstraklasa nie jest mu obca. W „Stalówce” stanowi uzupełnienie rotacji podkoszowej – na razie grywa średnio niewiele ponad 7 minut na mecz. To jeden z nielicznych graczy Stali, który nie rzuca z dystansu.
Po sprowadzeniu Michalaka, Stal dysponuje jedną z najlepszych polskich rotacji w lidze. Wszak trener ma do dyspozycji doświadczonego podkoszowego Damiana Kuliga (śr. 14.5 pkt., 7.5 zb. i 40.2% za 3), jak również bardzo dobrego, 29-letniego rzucającego – Jakuba Garbacza (śr. 12.7 pkt.). Ważną rolę odgrywa również świetny obrońca – Mateusz Zębski (śr. 6.3 pkt. w 17 min.). W trakcie rozgrywek zespół pozbył się trzech obcokrajowców – najpierw w październiku drużynę opuścił Quentin Snider, następnie w połowie stycznia – Scott Reynolds, a następnie w połowie marca Joshua Perkins. Ten ostatni trafił do klubu w trakcie rozgrywek, zdążył rozegrać 11 spotkań, po czym za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt i wyjechał do mocniejszej ligi tureckiej. Przede wszystkim lukę po Perkinsie ma „załatać” pozyskany Michalak.
Najlepszym strzelcem Stali jest Łotysz, Aigars Skele, zdobywający średnio 14.7 pkt. oraz notujący 6.4 asysty. Na pozycji silnego skrzydłowego bardzo dobrą robotę wykonuje silny Nemanja Djurišić (śr. 11.8 pkt. i 6.1 zb.), którego największym mankamentem jest skuteczność z linii rzutów wolnych (54.9%). Na „trójce” główną rolę odgrywa Adonis Thomas (śr. 11.2 pkt., 38.4% za 3), a w strefie podkoszowej nie jest łatwo zatrzymać kolejnego Łotysza w składzie – Ojarsa Silinsa (śr. 7.6 pkt., 4.1 zb.).
Czwarta porażka Stali u siebie?
Stal na własnym parkiecie wygrała 10 meczów ligowych i doznała czterech porażek. Warto dodać do tego bilansu również niedawne występy w Final Four ENBL, w której ostrowianie zaliczyli dwie kolejne wygrane – oprócz wygranej w finale z litewskimi „wilkami”, wspomnieć trzeba o zwycięstwie w półfinale ze Startem Lublin.
W minionym sezonie Legia dwukrotnie przegrała ze Stalą w sezonie zasadniczym – najpierw w Ostrowie 92:96, a następnie na Bemowie różnicą aż 30 punktów. Później zaś legioniści niespodziewanie wygrali wszystkie trzy mecze I rundy play-off ze „Stalówką”, która była zdecydowanym faworytem tejże rywalizacji. W obecnym sezonie Stal zwyciężyła na Bemowie aż 96:68… Czyżby więc czekał nas podobny scenariusz jak przed rokiem?
Legioniści do meczu przystąpią prawdopodobnie nadal bez Billiego Garretta, bez którego radzili sobie również w dwóch ostatnich meczach ligowych. W ostatnich meczach wysoką formą błyszczy przede wszystkim Kyle Vinales, prowadzący grę warszawskiej drużyny, jak również bardzo dobrze punktujący. W meczu z Arką kilka efektownych zagrań pokazał Travis Leslie, a w piątek tego zawodnika czeka na pewno o wiele trudniejsza rywalizacja, bowiem Stal na jego pozycji dysponuje mocnymi graczami. Mecz ze Stalą będzie dobrym sprawdzianem formy zarówno naszych podkoszowych, jak i całego zespołu, na osiem dni przed rozpoczęciem rywalizacji w play-off.
Mecz Stali z Legią rozpocznie się o godzinie 17:30 i będzie na żywo transmitowany w Polsacie Sport Extra. W każdej chwili można sprawdzić to, jakie typy dnia grane są na ten pojedynek.