W ostatnim czasie doszło do kontrowersyjnego zatrzymania naukowca z Georgetown University przez władze imigracyjne w Stanach Zjednoczonych. Sprawa dotyczy badacza pochodzenia indyjskiego, który został zatrzymany pod zarzutem rzekomo rozpowszechniania propagandy organizacji Hamas.
Naukowiec, związany z prestiżową uczelnią Georgetown University, został zatrzymany w ramach zaostrzonych działań imigracyjnych. Władze postawiły mu zarzuty dotyczące rozpowszechniania materiałów propagandowych, które według ich oceny mogą być związane z organizacją Hamas.Sytuacja wywołała znaczne zainteresowanie mediów i środowisk akademickich, podnosząc kwestie wolności badań naukowych oraz granic ingerencji służb imigracyjnych.
Zatrzymanie naukowca wpisuje się w szerszy kontekst zaostrzonych działań imigracyjnych, które miały miejsce w okresie administracji Trumpa. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji i pytań o granice wolności akademickiej oraz sposób traktowania naukowców cudzoziemców w Stanach Zjednoczonych.