Wszystkie 10 osób uznanych za zaginione zostało uratowanych po tym, jak w Boże Narodzenie lawina zeszła na terenach narciarskich Lech i Zürs w kraju związkowym Vorarlberg.
Wszystkie 10 osób, które zostały uznane za zaginione po zejściu lawiny, zostały uratowane, poinformowała austriacka policja. Lawina zeszła około godziny 15.00 w niedzielę w rejonie szczytu Trittkopf o wysokości 2700 metrów w rejonie narciarskim Lech i Zürs w kraju związkowym Vorarlberg.
Krótko przed godziną 1 w nocy policja ogłosiła sukces akcji poszukiwawczej i ratowniczej.
„Według naszych aktualnych informacji można założyć, że nie ma więcej osób zaginionych”, oświadczyła policja.
Ratownicy powiedzieli, że sześć z zaginionych osób nie odniosło obrażeń, natomiast cztery osoby zostały ranne. Jedna z rannych osób odniosła poważne obrażenia i została przetransportowana samolotem do szpitala w Innsbrucku.
Ratownicy początkowo znaleźli osiem osób, a następnie w nocy zlokalizowali dwie ostatnie ofiary lawiny. Ratownicy użyli kilku helikopterów i psów lawinowych. Na masie śniegu ustawiono reflektory, aby kontynuować poszukiwania po zapadnięciu zmroku.
Wysokie zagrożenie lawinowe w Alpach
Do tej pory nie podano informacji o tożsamości ofiar. Lawina zeszła po wielu dniach opadów śniegu w wysokich partiach Alp i rzadko spotykanej ciepłej pogody w Boże Narodzenie.
Miejscowe służby ratownictwa górskiego oceniły zagrożenie lawinowe jako „wysokie”. W ostatnich latach w Austrii lawiny zabijały średnio około 20 osób rocznie.