Elon Musk jest najbogatszym człowiekiem na świecie, ale także celem numer jeden najbogatszych rządów świata i powiązanych z nimi przemysłowców. Powodem tego jest jego niezależność umysłu i wynikające z niej działania.
Odkąd przejął władzę, musiał stawić czoła lawinie ataków generowanych przez państwo
W czasach cenzury kupił, a teraz chroni platformę wolnego słowa, jedyną, która ma jakikolwiek realny wpływ na opinię publiczną. Niezliczone miliony ludzi są mu głęboko wdzięczne, nawet jeśli platforma jest daleka od rentowności.
Co więcej, wprowadza innowacje w czasach stagnacji dzięki Tesli, Starlink i SpaceX. Otwarcie sprzeciwia się wielu formom despotyzmu naszych czasów. To jest właśnie powód, dla którego odpiera ataki z każdej strony.
W najnowszym ataku komisarz Unii Europejskiej ds. cyfryzacji Thierry Breton napisał na X (dawniej Twitter), że jego zdaniem Elon naruszył przepisy UE.
Elon jasno stwierdził, że stara się przestrzegać prawa każdego kraju, nawet tych, z którymi zdecydowanie się nie zgadza. Odnosi się to do agresywnej cenzury UE, która została wdrożona w erze Covid kosztem wolności nauki i w obronie rządów, które zamknęły swoich obywateli, wymusiły na nich zabiegi medyczne, których nie chcieli lub nie potrzebowali, a następnie ukryły zakulisowe machinacje.
To bogate, że Breton atakuje Elona za brak przejrzystości, podczas gdy celem reżimu UE jest wymuszenie braku przejrzystości. Dodając do tego ironię, Breton wiedział, że Musk nie ocenzuruje notatki na największej na świecie platformie wolności słowa. W ten sposób wykorzystuje wolność w opozycji do jej istnienia.
I zanim zaczniemy psioczyć na cenzurujących Europejczyków i ich nietolerancję wobec wolności słowa, weźmy pod uwagę, że to samo lub jakaś jego wersja dzieje się z Elonem w USA. Po marcu 2020 r. podjęto wspólny wysiłek kierowany przez podmioty z głębokiego państwa, aby uzyskać pełną kontrolę nad mediami społecznościowymi w celu stłumienia wszelkich sprzeciwów. Dotyczyło to każdej platformy, w tym Twittera. Amazon i wszystkie sklepy z aplikacjami zablokowały nawet aplikację Parler, ponieważ stała się zbyt popularna.
Gdy sytuacja przycichła, Musk kupił platformę Twitter i usunął 4 z 5 pracowników, w tym wielu agentów rządowych, którzy zostali zatrudnieni, aby przekształcić Twittera w rządową maszynę propagandową. Od tego czasu stał na straży Pierwszej Poprawki i wprowadził szereg innowacyjnych narzędzi, które pozwalają na wewnętrzne i tłumne sprawdzanie faktów, aby jego przemianowana platforma stała się najbardziej wiarygodnym źródłem wiadomości i opinii na świecie.
Odkąd przejął władzę, musiał stawić czoła lawinie ataków generowanych przez państwo.
SEC pozwała Muska w związku z zakupem platformy.
Według New York Times, „jego przejęcie było przedmiotem kilku pozwów sądowych i dochodzeń prowadzonych przez władze federalne. Federalna Komisja Handlu badała, czy X miał zasoby do ochrony prywatności użytkowników po tym, jak zwolnił znaczną część swojego personelu, a kilku kierowników wyższego szczebla odpowiedzialnych za prywatność i bezpieczeństwo zrezygnowało. Agencja starała się również przesłuchać pana Muska. Byli akcjonariusze Twittera również pozwali pana Muska za oszustwo w sprawie związanej z opóźnionym ujawnieniem przez niego udziałów w spółce”.
FTC zażądała wewnętrznych dokumentów X.
Mówi The Hill: „FTC wysłała kilkanaście listów do Twittera, odkąd Musk zakończył przejęcie w październiku. Stwierdza, że agencja zażądała od Twittera dostarczenia wewnętrznej komunikacji „związanej z Elonem Muskiem” od dowolnego pracownika Twittera, informacji o usłudze subskrypcji weryfikacji Twitter Blue platformy oraz nazwisk dziennikarzy, którym udzielono dostępu do rejestrów Twittera „.
Departament Sprawiedliwości Bidena pozwał SpaceX… za to, że nie zatrudnił uchodźców do tajnej technologii rakietowej.
CNN podaje: „Pozew twierdzi, że” od co najmniej września 2018 r. do maja 2022 r. SpaceX rutynowo zniechęcał azylantów i uchodźców do ubiegania się o pracę i odmawiał ich zatrudnienia lub uwzględnienia ze względu na ich status obywatelski, z naruszeniem ustawy o imigracji i obywatelstwie (INA) „, zgodnie z komunikatem prasowym Departamentu Sprawiedliwości z 24 sierpnia”.
Departament Sprawiedliwości Bidena oraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd pozwały Teslę w związku z niewłaściwymi dodatkami.
Forbes pisze: „Rozszerzone dochodzenie ma miejsce po tym, jak prokuratorzy federalni i SEC zaczęli badać tajny projekt Tesli znany jako Projekt 42, który pracownicy opisali jako szklany dom dla Muska w Austin w Teksasie, w pobliżu fabryki Tesli, jak donosił w sierpniu dziennik”.
Departament Sprawiedliwości Bidena wszczął dochodzenie karne przeciwko Tesli w sprawie samojezdnych samochodów.
Reuters donosi: „Departament Sprawiedliwości USA wszczął wcześniej nieujawnione dochodzenie w zeszłym roku po kilkunastu wypadkach, w tym śmiertelnych, z udziałem Tesli
Źródło: ZH