Stany Zjednoczone prowadzą obecnie starania o nakłonienie Arabii Saudyjskiej do nawiązania stosunków dyplomatycznych z Izraelem. Saudyjczycy postawili jednak konkretny warunek. Według raportu tygodnika The Economist Rijad żąda dostępu do cywilnej technologii nuklearnej, dostarczenia amerykańskiej broni i gwarancji bezpieczeństwa w ramach potencjalnego porozumienia.
W ciągu ostatnich kilku tygodni przedstawiciele rządu USA złożyli wizyty w Arabii Saudyjskiej w celu podjęcia rozmów z księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem. Centralnym punktem tych rozmów jest potencjalne uznanie Izraela. Jednak czas tych negocjacji jest daleki od ideału, ponieważ Liga Arabska niedawno oskarżyła Izrael o popełnienie „zbrodni wojennych” w związku z ich działaniami wojskowymi w Jenin w czerwcu. Mimo to Rijad zasygnalizował, że jest otwarty na możliwość zawarcia porozumienia w tej sprawie, o ile warunki będą sprzyjające i spełnią pożądane przez nich kryteria.
Saudyjczycy dążą do wynegocjowania umowy ze Stanami Zjednoczonymi, która zakładałaby w zamian ustępstwa wobec Izraela. W szczególności są zainteresowani dyskusją na temat amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa dla królestwa, możliwości dostępu do technologii nuklearnej i możliwości wzbogacania uranu w kraju, a także dostarczania broni.
Czytaj także:
- Ultimatum Muska dla Tajwanu zagraża jego dążeniu do odpornego na wojnę Internetu
- Twitter może stracić przez nowe pomysły Muska
- USA zatwierdziły sprzedaż myśliwców F-35 do Czech
Według artykułu opublikowanego w „Economist” branżowi specjaliści przewidują, że obecnie istnieje sprzyjająca okazja do osiągnięcia konsensusu z Rijadem.
Tygodnik budzi obawy co do potencjalnych konsekwencji dostarczenia technologii nuklearnej do Rijadu, biorąc pod uwagę, że Iran, główny przeciwnik Arabii Saudyjskiej, jest już w trakcie wzbogacania uranu do poziomów, które są bliskie przydatności do celów wojskowych. Takie działanie grozi wywołaniem konkurencji zbrojeń jądrowych na Bliskim Wschodzie.
Źródło: Economist