W poniedziałek we wczesnych godzinach porannych w siedzibie najbardziej oglądanej albańskiej stacji telewizyjnej Top Channel zastrzelono ochroniarza, co zostało nazwane atakiem terrorystycznym i najpoważniejszym atakiem na wolność mediów od dziesięcioleci.
Międzynarodowy Instytut Prasy potępił atak
Pal Kola, 60-letni strażnik, został zastrzelony po tym, jak niezidentyfikowani zamachowcy otworzyli ogień do siedziby stacji telewizyjnej w stolicy kraju, Tiranie. W innym miejscu znaleziono spalony samochód, należący podobno do podejrzanych i zawierający dwa AK-47.
Top Channel wydał oświadczenie, w którym nazwał to atakiem terrorystycznym.
Top Channel wyraża jasność, że ten bezprecedensowy akt terrorystyczny został przeprowadzony w celu zniszczenia i zaatakowania misji wolnych mediów i siły wolnego słowa….Terrorystyczne ataki tego typu wyraźnie pokazują, jak ważna jest wolność słowa i jak niepokojące jest podkopywanie demokracji.`
W oświadczeniu czytamy dalej: Top Channel, jego akcjonariusze i członkowie rodzin, menedżerowie, dziennikarze i autorzy, od momentu powstania nie byli i nie są celem żadnego indywidualnego ataku, wszystko w tym akcie terrorystycznym jest związane i ma związek wyłącznie z misją Top Channel.
Obecnie nie ma żadnych publicznie dostępnych informacji na temat motywów lub przyczyny ataku.
Międzynarodowy Instytut Prasy potępił atak i złożył kondolencje rodzinie Koli. Wezwał również do szybkiej interwencji władz albańskich.
IPI z zadowoleniem przyjmuje szybką reakcję przywódców z całego spektrum politycznego, którzy potępili strzelaninę, a teraz wzywają organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości do ustalenia okoliczności jego śmierci i zapewnienia, że podjęte zostaną wszelkie kroki w celu postawienia winnych przed sądem.
Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów również skomentowało zabójstwo i wezwało władze albańskie do przeprowadzenia niezależnego i profesjonalnego śledztwa.
Szybko pojawiły się oświadczenia przywódców politycznych.
Premier Edi Rama napisał na Twitterze: Przestępcza agresja na Top Channel, w wyniku której zginęli pracownicy ochrony, wymaga jasnej reakcji organów ścigania. Kondolencje dla rodziny i całej społeczności Top Channel, która zasługuje na solidarność w tym niepokojącym momencie.
Minister Spraw Wewnętrznych Bledi Çuçi powiedział: Potępiam przestępczy atak na budynek krajowej telewizji @topchanneltv. Policja państwowa jest w pełni zaangażowana w ujawnienie tego poważnego zdarzenia i postawienie sprawców przed sądem…
Prezes Bajram Begaj zwrócił się do organów ścigania o jak najszybsze wyjaśnienie tego kryminalnego zdarzenia z najwyższą odpowiedzialnością.
Top Channel został założony w 2001 roku i obejmuje radio, telewizję i media internetowe, a także posiada kina, firmę telekomunikacyjną, a nawet markę kawy. Nadaje w całej Europie i Ameryce Północnej, obsługując rozległą albańską diasporę.
Stowarzyszenie Zawodowych Dziennikarzy Albanii potępiło atak i wyraziło solidarność z dziennikarzami Top Channel oraz złożyło kondolencje rodzinie Koli.
Albańska Rada Mediów również potępiła incydent, mówiąc: ten bezprecedensowy atak pokazuje trudną sytuację mediów w Albanii, gdzie ich bezpieczeństwo nie jest zagwarantowane i gdzie przestępczość ma odwagę zaatakować jedno z największych mediów w kraju.
Atak na TCH nie jest atakiem na jedno medium, ale na wszystkie media, a nawet na publiczność, która śledzi te media – dodała Rada.
Top Channel, choć jest najczęściej oglądaną stacją w kraju, nie był przez lata odporny na krytykę. W 2022 roku Rama oskarżył stację zwykle uważaną za przychylną partii rządzącej o szantażowanie rządu negatywnymi relacjami.
Top Channel oskarżano również o podobne zachowania byłych pracowników, a także o szerzenie dezinformacji, czemu kierownictwo zaprzecza. Z drugiej strony, współpracuje z UNDP, UNICEF, IOM, USAID, OBWE i Reuters.
W ostatnich latach Albania znacznie spadła w Światowym Indeksie Wolności Prasy Reporterów bez Granic, a takie kwestie jak brak pluralizmu we własności mediów, złe warunki pracy i naciski polityczne były konsekwentnie podkreślane jako problematyczne.
W wywiadzie udzielonym w poniedziałek wieczorem w Top Channel, Rama powiedział, że media w Albanii nigdy nie były bardziej wolne.
Wolność mediów w Albanii nigdy nie była w takiej sytuacji, w jakiej jest dzisiaj w pozytywnym aspekcie, nigdy wcześniej media nie miały wolności mówienia czegokolwiek chcą i wyrażania dowolnego punktu widzenia, nawet w jednym aspekcie nadużywania wolności jako całości.
Dodał jednak, że taki atak na media oznacza, że jest on prawdopodobnie związany z mediami i narodową instytucją wolności prasy i wypowiedzi. Zaapelował do dziennikarzy Top Channel, aby bez obaw kontynuowali swoją pracę, a jego rząd zrobi wszystko, aby znaleźć sprawców.
Mówię osobom, które są częścią tej instytucji, aby z dumą kontynuowały swoją misję – dodał.
Źródło: Euractiv