Boeing wygrał prestiżowy kontrakt o wartości 20 miliardów dolarów na opracowanie nowego myśliwca stealth, który zastąpi dotychczasowe F-22 Raptor. W ostatecznym etapie przetargu głównym konkurentem Boeinga był Lockheed Martin, który ze względu na doświadczenie w produkcji myśliwców F-22 i F-35 był uważany za faworyta. Trzeci amerykański gigant lotniczy, Northrop Grumman, wycofał się z rywalizacji w lipcu 2023 roku, koncentrując się na realizacji kontraktu dotyczącego bombowca B-21 Raider.
Prezydent Trump podkreślił wyjątkowe możliwości nowego samolotu, określając go jako najskuteczniejszy myśliwiec świata, wyposażony w najnowocześniejszą technologię stealth. Zaznaczył, że eksperymentalna wersja samolotu była testowana potajemnie przez prawie pięć lat i znacznie przewyższa możliwości innych krajów. Mimo zapowiedzi, szczegółowy wygląd maszyny pozostaje nieujawniony – zaprezentowano jedynie zarys nosa.
Sekretarz obrony pete Hegseth określił projekt jako przełomowy dla amerykańskiego lotnictwa wojskowego, zapowiadając długoletnią dominację powietrzną Stanów Zjednoczonych. Generał David W. Allvin nazwał F-47 kluczowym elementem strategii Next generation Air Dominance.
W związku z kontraktem Boeing planuje znaczące inwestycje w infrastrukturę produkcyjną. W St.Louis powstaną nowe obiekty, w tym laboratorium testowe i hala montażowa. Dodatkowo w Arizonie utworzono zakład produkcji zaawansowanych kompozytów, które będą kluczowym materiałem konstrukcyjnym przyszłego myśliwca. Firma zamierza również zakończyć produkcję Super Hornetów do 2027 roku, przekierowując zasoby na nowe wojskowe programy lotnicze.