San Antonio Spurs przegrali 114:130 w pojedynku z Oklahoma City Thunder. Jeremy Sochan spędził na parkiecie 30 minut. W tym czasie zdobył 16 punktów i zaliczył dziewięć zbiórek oraz cztery asysty.
Minionej nocy San Antonio Spurs grali kolejny mecz „dzień po dniu”. To się zdarza się kilkanaście razy w trakcie sezonu zasadniczego, że drużyna NBA musi zagrać dwa dni z rzędu. W końcu 82 mecze trzeba jakoś zmieścić w kalendarzu (od połowy października do połowy kwietnia).
Po trzech kwartach wydawało się, że czekać nas będzie zacięta końcówka. Spurs przegrywali tylko 93:95, ale Thunderwygrali ostatnią odsłonę 35:21, a całe spotkanie 130:114.
Najlepszym strzelcem meczu był Shai Gilgeous-Alexander, który zdobył 28 punktów i pierwsze miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych. Dla Spurs najwięcej rzucił DevinVassell – 20.
Na początku drugiej kwarty trener Gregg Popovich został wyrzucony z boiska za krytykę i dyskusję z sędziami. Zastąpił go Brett Brown.
Jeremy Sochan spędził na boisku 30 minut i zdobył 16 punktów (z czego aż 14 ze strefy podkoszowej). Trafił siedem z 16 rzutów z gry i oba osobiste. Miał też dziewięć zbiórek oraz cztery asysty, przechwyt i dwa bloki.
Kiedy teraz gra Sochan w NBA?
- 29/30 grudnia (noc z czwartku na piątek) godz. 2:00 San Antonio Spurs – New York Knicks
- 31 grudnia/1 stycznia (noc z soboty na niedzielę) godz. 1:00 San Antonio Spurs – Dallas Mavericks
- 2/3 stycznia (noc z poniedziałku na wtorek) godz. 1:30 Brooklyn Nets – San Antonio Spurs