Pierwsze mecze 1/16 finału Ligi Mistrzów dostarczyły kibicom mnóstwo emocji, a statystyki poszczególnych spotkań pokazują, jak intensywna była rywalizacja na europejskich boiskach. Żaden z ośmiu pojedynków nie zakończył się remisem, co dodatkowo podkreśla zaciętość walki o awans do kolejnej rundy.

PSG wykorzystuje skuteczność, Brest pozostaje bezradny
Paris Saint-Germain rozpoczęło fazę pucharową w imponującym stylu, pokonując Brest 3:0. Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że mecz był wyrównany – obie drużyny oddały po 16 strzałów – to skuteczność była kluczowa. PSG trafiło do siatki trzy razy, podczas gdy Brest miał tylko dwa celne uderzenia, które nie zagroziły bramce mistrzów Francji. To spotkanie jasno pokazało, że posiadanie piłki i liczba strzałów to nie wszystko – liczy się ich jakość.
Borussia Dortmund zdominowała Sporting i pobiła portugalski rekord
Drugie najwyższe zwycięstwo pierwszej serii meczów odnotowała Borussia Dortmund, pokonując Sporting CP 3:0 na wyjeździe. Dla niemieckiego zespołu był to piąty triumf w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów i dziesiąta wygrana nad portugalskim rywalem w historii występów w europejskich pucharach. Po tym meczu Sporting ma jeszcze szansę na odrobienie strat, ale Borussia wydaje się być w bardzo komfortowej sytuacji przed rewanżem.
Koniec niezwykłej serii Manchesteru City – Real wygrywa na Etihad
Jednym z najbardziej wyczekiwanych starć tej fazy był pojedynek Manchesteru City z Realem Madryt. Spotkanie nie zawiodło oczekiwań i dostarczyło prawdziwego piłkarskiego spektaklu. Real dwa razy odrabiał straty i ostatecznie zwyciężył 3:2. Tym samym zakończył imponującą serię City, które pozostawało niepokonane na własnym stadionie w Lidze Mistrzów przez 35 spotkań. Ostatnia domowa porażka angielskiego klubu miała miejsce w 2018 roku przeciwko Olympique Lyon. Ten wynik pokazuje, że choć City wydaje się jedną z najmocniejszych drużyn w Europie, to Real Madryt pozostaje mistrzem wielkich powrotów.
Juventus wygrywa, PSV wciąż bez sukcesu na wyjazdach
Juventus kontynuuje swoją drogę do fazy pucharowej, odnosząc drugie zwycięstwo nad PSV w tym sezonie. Tym razem Włosi wygrali u siebie 2:1, co znacząco zwiększa ich szanse na awans. Holendrzy natomiast mają poważny problem z grą na wyjazdach w fazie pucharowej – była to już czwarta kolejna porażka w europejskich rozgrywkach na tym etapie. Ich ostatni sukces poza własnym stadionem w fazie pucharowej miał miejsce w 2021 roku w Lidze Konferencji Europy, kiedy rozbili FC Kopenhaga 4:0.
Historyczny triumf Club Brugge
Belgijska drużyna Club Brugge pokonała Atalantę 2:1 i zrobiła duży krok w stronę historycznego awansu do 1/8 finału. To pierwsze zwycięstwo Brugge w dwumeczu europejskiego pucharu od 34 lat – ostatnim razem wygrali w takim formacie w 1990 roku, eliminując norweski Lillestrøm. Mimo że Atalanta jest znana z ofensywnego stylu gry, to Belgowie pokazali skuteczność i zimną krew w decydujących momentach.
Benfica wykorzystuje przewagę liczebną i dominuje nad Monaco
Benfica umiejętnie wykorzystała fakt, że przez całą drugą połowę miała przewagę jednego zawodnika, co pozwoliło jej pokonać AS Monaco 1:0. To już trzecia wygrana portugalskiego klubu nad ekipą z Księstwa i druga w tym sezonie. Dla Monaco ten wynik jest szczególnie bolesny, ponieważ trzy z ich pięciu porażek w europejskich pucharach przeciwko portugalskim drużynom to starcia z Benficą.
Feyenoord skuteczny mimo niewielu okazji
Feyenoord wykazał się niezwykłą efektywnością w meczu z AC Milan, wygrywając 1:0 po bardzo szybkim golu Igora Paixão. Co ciekawe, był to jeden z dwóch celnych strzałów, jakie oddali Holendrzy w całym meczu, a mimo to udało im się utrzymać korzystny wynik i powstrzymać ataki mediolańczyków. To drugie zwycięstwo Feyenoordu nad Milanem w trzech dotychczasowych spotkaniach obu drużyn.
Bayern niepokonany w starciach ze Szkotami
Bayern Monachium kontynuuje swoją dominację nad szkockimi drużynami w europejskich rozgrywkach. Po zwycięstwie 2:1 nad Celtikiem Bawarczycy pozostają niepokonani w ostatnich 14 meczach przeciwko zespołom ze Szkocji. Ostatnia porażka Bayernu z takim rywalem miała miejsce w 1989 roku w Pucharze UEFA, kiedy przegrali z Hearts w ćwierćfinale – mimo to i tak awansowali do kolejnej rundy.
Po więcej statystyk piłkarskich warto zajrzeć na forum bukmacherskie, gdzie użytkownicy każdego dnia przekazują sobie garść cennych statystyk.

